blacHa - 2011-02-20, 21:59 20.02.2011 Przyszedł czas na jakiś update, bo dawno nic nie pisałem, a cały czas coś tam robie;) Auto jest już na dobrej drodze ku złożeniu i jeżdżeniu, troche fotek jak to teraz wygląda i co w planach. tak to wygląda obecnie, pod maską, kolektor wyspawany na sztukę, będzie cały układ wydechowy robiony, także nie pisać, że lipa:P    
bagażniczek dachowy musi być:) bak będzie inaczej zamocowany, ale zostaje ten co na zdjęciu, wahacze tylne na nowych cylinderkach, nowe przewody, łożyska, linki, gumy, szczęki.    
a tak wygląda moja "melina", przednie zwrotnice z nowymi łożyskami, narazie kulam siano na resztę na przód, drugi silnik będzie robiony w między czasie, resor wyklepany na płasko, nasmarowany i owinięty, gotowy do montażu. W przypływie emocji kupiłem też okazyjnie komplet pasów:)    
  
pare zdjęć z wsześniejszych prac o których zapomniałem:P jeszcze u kumpla w garażu.    
Aren - 2011-02-20, 23:00 dobra robota :-) Kula - 2011-02-21, 10:55 spawałeś wałek czy sprzęgło robiłeś? Sqall - 2011-02-21, 11:06 Fajnie fajnie, tylko musisz te kabelki jeszcze lekko poukładać pod maską. Co to za dziwaczny bak? Będziesz robił jakiś wlew do niego? Kula - 2011-02-21, 11:38 takie zbiorniki sa na allegro. do motorówek itp są "przeznaczone". Dzordz - 2011-02-21, 13:02 ładnie ładnie a hamulce zostają seryjne??? Fuck kolejne 353 w bardziej zaawansowanym stadium niz moje :( Aren - 2011-02-21, 14:52 tyle ze blacha juz troche długo je robi ;) Kula - 2011-02-21, 15:08 Tak teraz się przyjrzałem. Sqall dobrze gada:P ogarnij kable bo raz się z nich nie wyplączesz :D blacHa - 2011-02-21, 17:01 hamulce seryjne zostawiam narazie, z tym, że wszystko będzie do nich nowe. bak morotówkowy, a sprzęgło skoda+wieloklin ogarniety. kable, hmm... myślałem już o tym, ale musiałbym duro ściągnąć, a to dopiero przy malowaniu:) z kablami się na szczęście łapie:) w sumie to jakoś w tym miesiącu minął rok, jak postawiłem traba, żeby go robić, na szczęście już ku końcowi podążam. Dzordz - 2011-02-21, 17:05 Opowiedz coś więcej na temat swojego sprzęgła i docisku i ogólnie na temat połączenia skrzyni z silnikiem. Bo ja teraz jestem właśnie na etapie wybierania rozwiązania kwesti sprzegła. blacHa - 2011-02-21, 17:22 ja wybrałem wersję z przerobieniem tarczy sprzęgłowej, kupujesz tarczę od skody 105 (180mm), rozwiercasz stare nity, przetaczasz lekko wieloklin od traba i zaspawujesz 5 z 6 otworów, następnie przynitowujesz na jeden nit i wiercisz resztę potrzebnych otworów i nitujesz, kryze brałem od dzionka, zostawiłem okrągłą, choć będę chciał ją wycinać, ale narazie odpuściłem. docisk wartburgowy z ogarnietym elementem po którym ślizga się łożysko, łożysko oporowe zeszlifowałem parę mm na szlifierce taśmowej i wyrównałem pilnikiem. Qbs - 2011-02-21, 17:30 dlaczego wszyscy szlifują to łożysko oporowe?? ja założyłem seryjnej grubości nowe nieszlifowane i jeszcze mam luz na sprzęgle do regulacji linką. blacHa - 2011-02-21, 17:34 szczerze? nie wiem, każdy pisze, żeby tak zrobić, może dlatego:) i tak będę wyciągał silnik ze skrzynia to mogę zawsze zmienić. Qbs, mówisz, że nowe seryjne jest ok? Qbs - 2011-02-21, 17:39 Ja to najpierw zmierzyłem i posprawdzałem i powiem szczerze, że nie wiem skąd się ten mit bierze. Chociaż może być to związane z elementem po którym się ślizga "węgielek" przy docisku. Jak ktoś nie założy talerzyka z trabantowego docisku tylko składa na seryjnym "komiku" z wartburga to fakt jest ciasno. U mnie w każdym razie na nieszlifowanym łożysku jest ok skoro auto zapierdala :) Bross - 2011-02-21, 19:49 widzę ,że tarcza sprzęgła wykonana dokładnie tak samo jak u mnie w 353 i póki co śmiga ;-) a hamulce nawet nowe bębnowe cie nie zadowolą po jakimś czasie - ja spaliłem okładziny... i teraz mam tarcze. rafal - 2011-02-21, 21:24 Ogółem jest zajebisty:) resorex skracałeś :?: blacHa - 2011-02-21, 22:04 nie wydaje mi się, żeby nagle przy zwiększeniu masy o kilkanaście kg przestawały działać hamulce:) bębny też będą hamować, nie mam zamiaru osiągać nim kosmicznych prędkości i nagle hamować do zera:P resor skracany, brałem pióro od arena. Sqall - 2011-02-22, 01:18 Czemu resor jest zawinięty? Tylko tak do leżenia czy założysz go takiego :D ? blacHa - 2011-02-22, 05:43 resor jest nasmarowany smarem grafitowym i owinięty, żeby piasek i inne syfy nie dostały się miedzy pióra, szmata utrzyma tez smar:) Dzordz - 2011-02-22, 06:56 Dzięki za podpowiedzi!!! Ciekawe jak diagnosta się zapatruje na bak w nie seryjnym miejscu w kabinie auta w dodatku bak od łódki :)) Aren - 2011-02-22, 12:46 Jezeli da jakies sensowne porządne mocowanie a nie sznurek to raczej nie bedzie powodów do przyczepiania się Kula - 2011-02-22, 12:51 zwłaszcza że te zbiorniki mają atesty na łodzie i na samochody :) Kruchy - 2011-02-25, 00:35 pamiętam, że w kodeksie jest wzmianka, że wlew paliwa do baku nie może być w pojeździe... Sam swego czasu chciałem wygładzić błotnik w 353 i dać nakrętkę na zbiornik po prostu w bagażniku... bRq - 2011-02-25, 01:18 kodex to jedno, a zycie to drugie ;) 3 lata w trabie mialem wlew w bagazniku i podczas kontroli nikt nic nie mowil (na przegladzie tez tego nie zauwazyli :lol: ) Qbs - 2011-02-25, 16:23 jest jedna wada tego rozwiązania, że śmierdzi po tankowaniu potem w aucie :/ |
||||||
